[Drunken Dreams of the Past] Rozdział 5.7

      

Jiang Cheng schował bułki za brudną tunikę i odszedł ze łzami w oczach. Na usta cisnęło mu się tak wiele słów, które pragnął skierować do Wei Wuxiana. Zdołał przekazać tylko gniew, rozgoryczenie, niezadowolenie, bo przecież to właśnie te uczucia towarzyszyły mu przez całe ludzkie życie. To one były najgłośniejsze, przysłaniały mu całe istnienie, doprowadzały do niesprawiedliwego osądu.

Pozwolił im na moment odejść. I wtedy odezwała się głęboka tęsknota, duszona za ciężkim słowem: "Przepraszam", którego nigdy nie odważył się powiedzieć na głos. Oboje popełnili tak wiele błędów po drodze. Żadnym wytłumaczeniem były ciężkie czasy, śmierć bliskich czy prowadzona przez wszystkie sekty polityka. Powinni trzymać się razem, wspólnie podjąć decyzję, zastanowić się, co dalej, mieć odwagę, aby coś zmienić...

— Przepraszam — wyszeptał Jiang Cheng. — Bracie, siostro, mamo, tato... przepraszam.

Opadł, opierając się o ścianę jednego z lokali i załkał głęboko.

Pragnął powrócić do tych pięknych, spokojnych dni w Zaciszu Obłoków czy Przystani Lotosu, gdzie ich jedynym zmartwieniem były wygłupy Wei Wuxiana, kiedy matka kazała im sto razy obiec cały plac albo gdy siostra przyłapywała ich na podjadaniu lotosu. Te czasy dawno odeszły i nigdy nie powrócą.

— Przepraszam? — odezwał się obok Jiang Chenga niewinny głos dziecka.

Otarł łzy i obrócił się w kierunku dziewczynki ubranej w czerwoną suknię ślubną. Twarz miała okrytą welonem. Trzymała w małych rączkach zwój.

— Idź do jaskini. Po lewej jest przejście. — Podała mu zwój.

— Że co? — zdziwił się.

— Po prawej jest dom naszego pana, po lewej przejście. Można tam trafić albo do podziemia, albo uzyskać szansę na nowe życie. Możesz przejść.

— Do podziemia?

Dziewczynka pokręciła energicznie głową.

— Nie, do nowego życia.

Wcisnęła mu zwój i szybko uciekła, nim zdążył zadać jej kolejne pytanie. Nie rozumiał, dlaczego zasłużył na drugą szansę? Wei Wuxian, ten sprzed pięćdziesięciu lat, nigdy by mu nie przebaczył... Nigdy...


0 Comments:

Prześlij komentarz

Obserwuj!