Dla jednego napisanie dziesięciu stron opowiadanie to błahostka, a inny nie może sobie poradzić z jednym akapitem w ciągu dnia.
Znam swoje limity, wiem, że nie umiem pisać dziennie więcej niż 1500 słów, ale tym wyzwaniem chcę udowodnić, że "limity i ograniczenia nie interesują mnie", że jestem w stanie pokonać swoje słabości i chociaż na jeden dzień spiąć poślady i wziąć się porządnie roboty.
3 GODZINY PISANIA
To moje pierwsze wyzwanie, które będziecie mogli śledzić na facebooku i w tym poście.
Bez wymówek
Bez oszukiwania
Bez mówienia, że NIE MOGĘ
Jeśli się nie uda, trudne, spróbuję innym razem, ale może właśnie to wyzwanie zmotywuje mnie, by pod koniec dnia dumnie unieść podbródek i opublikować post z moim SUKCESEM!
0 Comments:
Prześlij komentarz