Liczba słów: 3000
Kategoria: Jerza, +18, scna erotyczna, miłość, sadomaso
Zegary w kościele wybiły właśnie północ. Ostry, męczący dźwięk odbił się echem między pustymi ulicami Magnolii, które przemierzał właśnie w tym momencie Jellal. Śnieg prószył mocno, jak zapowiadali zresztą magowie od kilku miesięcy. Gruba warstwa puchu pokryła wszystkie przejścia, a o tej godzinie nikt nie myślał odświeżać drogi. A do tego przeszkadzał ten chłodny wiatr, który przedostawał się nawet pod kurtkę Jellala.
— Znowu mi się nie udało — odparł młodzieńczy, zmęczony głos. Jednak
ku zaskoczeniu Lucy, nie brzmiał na zawiedzionego.
Wyraz jego twarzy nie zdradzał wiele. Był pozbawiony emocji,
pozbawiony nawet tego chłodu, z którym Lucy się spotkała w trakcie podróży. Brakowało
w tym chłopcu życia stosownego to jego wyglądu. A wydawało się, że miał nie
więcej niż szesnaście lat.
Zbliżył się wraz z Shiną. Podążała za chłopakiem ostrożnie, ważąc na
każdy krok. Jakby bała się zrobić coś niestosownego, coś co może wprowadzi
chłopaka w gniew.
Liczba słów: 650
Tagi: wyznanie, coś ZABAWNEGO, nikt nie ginie, Alya mnie bawi, Czarny Kot.. chyba musi zwracać uwagę na otoczenie!